Sprawdzając wymagania glebowe poszczególnych roślin często napotyka się na optymalny odczyn gleby (pH). Określa czy gleba jest kwaśna, lekko kwaśna, obojętna, lekko alkaliczna bądź alkaliczna.
Analiza gleby to podstawa w produkcji roślinnej. Warto ją przeprowadzić nie tylko w profesjonalnym rolnictwie, ale i w hobbystycznej uprawie działki czy przydomowego ogródka. Odczyn gleby można zmierzyć miernikami, np. paskami lakmusowymi lub urządzeniem elektronicznym.
Rośliny mają różną tolerancję na pH. Jeśli skrajnie odbiega od ich wymagań pojawia się problem z pobieraniem składników pokarmowych. Niektóre związki łączą się jeszcze bardziej w formy niedostępne dla korzeni roślin. W rezultacie nawet bardziej intensywne nawożenie czy dodatkowa, nieplanowana dawka nie daje oczekiwanych rezultatów.
Zazwyczaj ma się problem ze zbyt niskim pH, które jest niekorzystne dla zdecydowanej większości roślin, poza kwasolubnymi. W dodatku pogarsza strukturę gleby. Jak temu zapobiegać?
Odczyn gleby. Odkwaszanie podłoża – co zastosować?
PH gleby zwiększa się przez stosowanie nawozów wapniowych. Większość form zaleca się stosować jesienią i przekopywać w glebą. Dla ogrodnika wskazana jest bardziej bezpieczna forma węglanowa. Stosuje się ją m.in. zbiorze warzyw w warzywniaku.
Niezależnie od tego w naszych uprawach na działce warto stosować Dolomit. To nawóz wapniowo-magnezowy o spowolnionym, długotrwałym działaniu, odkwaszający podłoże i pozwalający na utrzymanie prawidłowego pH. Można go stosować w dowolnych uprawach – w sadzie, na trawniku, czy w rabatach kwietnych.
Warto pamiętać, że wapń jest kluczowym pierwiastkiem. Wpływa m.in. na trwałość i jędrność owoców. U pomidora i papryki niedobór Ca powoduje suchą zgniliznę wierzchołkową.
Jak zakwasić glebę?
Zdarza się, że pod uprawę borówki amerykańskiej lub innych roślin kwasolubnych należy obniżyć pH gleby. W takim przypadku najczęstszym działaniem jest przekopywanie ziemi ogrodowej z kwaśnym torfem.